Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fludi z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 17265.34 kilometrów w tym 4527.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fludi.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:531.63 km (w terenie 66.00 km; 12.41%)
Czas w ruchu:22:21
Średnia prędkość:23.79 km/h
Maksymalna prędkość:58.28 km/h
Suma podjazdów:3126 m
Maks. tętno maksymalne:212 (107 %)
Maks. tętno średnie:186 (94 %)
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:40.89 km i 1h 43m
Więcej statystyk
  • DST 20.94km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:52
  • VAVG 24.16km/h
  • VMAX 39.18km/h
  • Temperatura 3.2°C
  • HRmax 187 ( 94%)
  • HRavg 169 ( 85%)
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być tlenowo...

Niedziela, 14 marca 2010 · dodano: 14.03.2010 | Komentarze 0

Odkąd wstałem (tzn. koło 11...) cały czas mnie korciło, żeby wyjść chociaż trochę pojeździć. Niestety samemu mi się nie chciało widząc, że jest raczej mokro i wietrznie, po krótkim poszukiwaniu chętnego zgodził się na krótką przejażdżkę Vieri. No to się z nim umówiłem, że podjadę po niego gdzieś na odległe Wyczerpy. Wyjazd z domu tuż przed 13, niebo spochmurniało i finalnie zaczęło sypać lekko śniegiem... Po dojechaniu po Marcin on niestety nie mając będąc przygotowanym na taką pogodę zrezygnował, a ja już sobie samotnie pojechałem do miasta, sprzedać stare rogi jednemu z forumowiczów z CFR. Potem jeszcze chwilka kręcenia się przez miasto w kierunku domu, pętla po osiedlu i z lekka mokry, ale też trochę pocieszony ruchem wróciłem do domu.
Ogólnie miałem dzisiaj jeździć wedle zaleceń Mariusza tlenowo, z max pulsem w okolicach 140-150... No, ale jakoś nie potrafię... Ledwo ruszyłem spod klatki, a puls walił w okolicach 170!

Aaa!! I zapomniałem dodać rower lżejszy jest o kolejne gramy! A dokładnie schudł, aż o 77 gram w związku z nowymi chwytami kierownicy, które dopiero teraz dostałem gratis do kierownicy. Chwyty to Accent Lite, chociaż zawiodły mnie, nie są tak lekkie jak podaje dystrybutor... Zamiast 20 gram mają 29 gram.
Teraz pozostaje mi czekać do kwietnia gdy zakupię kasetę i łańcuch, a w miedzy czasie jeszcze kupię sobie aluminiowe śrubki do manetek i hamulca oraz skrócę przewód hamulca, bo ma o jakieś 20cm za dużo...

Nowe gripy © Fludi




  • DST 24.96km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 23.77km/h
  • VMAX 43.58km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 203 (103%)
  • HRavg 172 ( 87%)
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śnieżno-miejsko

Niedziela, 7 marca 2010 · dodano: 07.03.2010 | Komentarze 0

Wczorajszą wycieczkę zepsuło nagłe załamanie pogody, że półgodziny ubierania się poszło na marne, bo nie chciało się mi kolejny raz jeździć w szalejącym śniegu.
Dzisiaj też się raczej nie zapowiadało, żebym wyszedł, lecz spoglądając desperacko za okno i widząc w miarę suche jezdnie, temperaturę niby 2 stopnie stwierdziłem, że muszę wyjść się przejechać po mieście choćby tylko godzinkę.
Wypad na szybko z domu spotkać się z Anką na trochę, a potem obrałem kierunek do Olsztyna. Przez Zawodzie i koło Areny przebiłem się pod hutę, gdzie zaczął dopadać mnie chłód, po zlukaniu temperatury (-1 stopień C) uznałem, że nie ma co się wychładzać i wystawiać na przeziębienie. Błądząc gdzieś tam po dzikich ostojach Rakowa, podbiłem do koleżanki ze studiów na mały popas, tzn. ciepłą herbatkę...
A później klucząc jeszcze kawałek po mieście powrót do domu na obiad. Jak zawsze grubo spóźniony...




  • DST 11.65km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:32
  • VAVG 21.84km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 212 (107%)
  • HRavg 152 ( 77%)
  • Podjazdy 67m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śnieg w twarz

Środa, 3 marca 2010 · dodano: 03.03.2010 | Komentarze 9

Korzystając z wcześniejszego skończenia zajęć szybko wróciłem do domu, zrobiłem sobie obiad i wyskoczyłem przejechać. Ledwo wyjechałem z domu dojeżdżając na Promenadę, wiatr nagle zaczął mocniej wiać i sypnęło śniegiem. Lekko zdemotywowany takim ostrym załamanie pogody stwierdziłem "O nie! Nie po to się pół godziny przebierałem, robiłem herbatę do bidonu, żeby teraz wracać do domu...". Kierunek centrum, żeby zajrzeć do rowerowego w celu zakupu nowych chwytów Accenta, co by trochę rowerek odciążyły i tylnej lampki gdyż w niedziele ta co miałem uległa masakrycznej destrukcji. Sklep niestety dzisiaj nie czynny był, trudno odwiedziłem na kilka minut kumpla, bo śnieżyca się wzmogła, mnie do domu nie spieszno było, a i jazda ciężka.
Przeczekawszy śnieżycę, pojechałem w stronę domu robiąc sobie jeszcze dwie dodatkowe pętle po osiedlu co by nabić trochę marną ilość kilometrów.

Aaa!! Zapomniałbym w poniedziałek zrobiłem drobne zakupy dzięki, którym blisko ćwierć kilo mniej waży rowerek, a dokładnie zyskałem 215 gram. Nowe zakupy to rogi Accent'a Airplane Pro i komplet dętek Maxxis Ultralight. Troszkę Velo na swojej stronie oszukuje pisząc, że rogi ważą 65 gram (no chyba, że ważą je bez śrub albo zatyczek), gdyż ważą 70 gram, ale ja je poddałem lekkiem zmodowaniu, a dokładnie ściąłem trochę korki i zyskałem aż 1 gram!

Nowe rogi © Fludi