Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fludi z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 17265.34 kilometrów w tym 4527.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 127851 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fludi.bikestats.pl
  • DST 52.89km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 18.78km/h
  • VMAX 52.84km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Za hakiem i na tor kartingowy na Wyrazów

Poniedziałek, 15 czerwca 2009 · dodano: 16.06.2009 | Komentarze 0

Z rana na uczelnie na zaliczenia. A później do domu szybko zjadłem obiad i wybyłem w miasto na rowerze. Główny cel wyjazdu to wymiana haka i jak się da to przerzutki, jak się da to w ramach gwarancji. No niestety nie udało się wymienić tych części. Bo jak mi powiedzieli krzywy hak i wózek zawsze jest winą biker’a, który musiał w coś wjechać… Wiedziałem, że tak będzie co prawda, ale trudno zawsze spróbować można. Nowy hak, który kupić chciałem także nie dało rady, bo nawet na stanie nie było, ani tam gdzie kupowałem, ani w innych rowerowych. No cóż A6 2009 jest zbyt nowa i nikt chyba jeszcze tego nie ściągał. W serwisie od razu poprosiłem serwisanta, którego jak się okazuje skądś tam znam o podciągnięcie tej linki blokady skoku amorka, no i żeby coś tam troszkę wymyślił z tym napędem, żeby było lepiej niż jest. Duży klucz, mocny uchwyt, trochę siły i powiedzmy, że jest prościej jeszcze niż było.
Jako, że nie udało się mi kupić haka, to zrobiłem inny mały zakup. Bajeranckiego białego koszyczka na bidon, do rury podsiodłowej, bo nie mogłem patrzeć na te wystające śrubki. Po zakupie troszkę uznałem, że felernie jednak są te śrubki rozplanowane na wysokości tejże rury, gdyż nijak większy bidon nie wejdzie tam do koszyka. Muszę chyba zakupić jakiś jeden mniejsze, co by się tam mieścił, ewentualnie będę używał tego koszyczka do transportu puszki z narzędziami, na dłuższe trasy, którą też jakby nie patrzeć będę musiał kiedyś zakupić… Zanim kupowałem koszyk pod sklepem spotkałem jurczyka, który robi ostatnie przygotowania do jego wyprawy rowerowej przez Białoruś do Petersburga. A gdy byłem w trakcie zakupu, do sklepu zawitał Mariusz, z którym później po drodze pojechałem do kumpla, który akurat się wybierał rowerem na Wyrazów obczaić tor kartingowy, bo razem z Decoy’em budują go-kart’a. Po krótkiej rozmowie jednak najpierw jedziemy na Północ po Decoy’a któremu pożyczam Hexagon’a i jedziemy we trójkę na ten Wyrazów. No nie powiem z chłopakami jak zawsze dobrze się jeździ stare babcie na kozach, jadą szybciej niż one i nie boją się ruchu ulicy. Stąd też wycieczka wyglądała tak, że co jakiś dłuższy kawałek zatrzymywałem się i czekałem na nich, aż przejadą kawałek, wyprzedzałem i znów czekałem i tak cały czas… No niestety tempem spacerowym to ja umiem jeździć, ale tylko pod górkę.
Chłopaki sobie oblekali stan toru, bo straszyłem ich, że go sypują im pod budowę autostrady. No, ale jednak jak widzieli jeszcze tor jest jeździć się niby da. Oby tylko po dwóch latach czy nawet więcej od rozpoczęcia budowy w końcu go skończyli. Ich postępy prac można obejrzeć pod tym oto adresem: www.go-kart.yoyo.pl.
Po rozstaniu się z chłopakami, jeszcze trochę sprintu przez lasek Aniołowski, bo jeszcze po nim nie jeździłem od kilku dni, a tym bardziej na nowym rowerze. Chciałem jeszcze później koło 23 wyjść się jeszcze raz po nim przejechać testując nowe oświetlenie rowerowe, ale jednak wzmagający się coraz bardziej deszcz zepsuł mi plany.

Widoczki na zachodzące słońce gdzieś nad Wyrazowem

Blask nieba © Fludi


Zachód słońca nad Stradomiem © Fludi


Prawie w pełni osprzętowiona A6, bo tylko bez lampek
Oczko w głowie © Fludi


Cóż to jest i do czego służy nie wiem, ale wyrosło to bynajmniej w lasku.
Przedziwna kręta drewniana ścieżka © Fludi





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!