Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fludi z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 17265.34 kilometrów w tym 4527.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fludi.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Blachownia

Dystans całkowity:6328.67 km (w terenie 1439.50 km; 22.75%)
Czas w ruchu:264:01
Średnia prędkość:23.97 km/h
Maksymalna prędkość:59.62 km/h
Suma podjazdów:34842 m
Maks. tętno maksymalne:221 (112 %)
Maks. tętno średnie:174 (89 %)
Suma kalorii:20225 kcal
Liczba aktywności:112
Średnio na aktywność:56.51 km i 2h 21m
Więcej statystyk
  • DST 48.29km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 27.08km/h
  • VMAX 51.72km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blachownia

Poniedziałek, 9 maja 2011 · dodano: 10.05.2011 | Komentarze 0

Rodzice kazali przyjechać, no to przyjechałem do babci.




  • DST 45.15km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 24.63km/h
  • VMAX 46.06km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd po Zdzieszowicach

Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 10.05.2011 | Komentarze 0

Trochę wczorajszy maraton w Zdzieszowicach dał mi popalić, dlatego też postanowiłem skorzystać z rozkręconych wczoraj nóg i pokręcić dzisiaj. Trasa głównie asfaltowa z kręceniem trochę po mieście. Kierunek obrałem sobie do babci, bo tam zawsze gdyby coś mogę sobie spokojnie odpocząć. Ale nie było to potrzebne, chwilkę posiedziałem i wróciłem do domu. Powrót tragiczny, cały czas pod wiatr.




  • DST 42.39km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 27.65km/h
  • VMAX 46.05km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na obiad i koszenie trawników

Poniedziałek, 2 maja 2011 · dodano: 03.05.2011 | Komentarze 0

W miarę najkrótszą trasą do babci, żeby zjeść obiad i dokończyć sobotnie koszenie trawników. Powrót późnym popołudniem.




  • DST 57.24km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 24.02km/h
  • VMAX 43.82km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez Konopiska do Blachowni

Środa, 27 kwietnia 2011 · dodano: 03.05.2011 | Komentarze 0

Najpierw trochę kręcenia po mieście, żeby kupić kilka rzeczy, a potem jazda przez Konopiska do babci, żeby to co kupiłem u niej zostawić, bo po co z tym jeździć dwa razy. Powrót przez Łojki, zawiłymi ścieżkami...




  • DST 53.84km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 24.66km/h
  • VMAX 37.82km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niby święto...

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 05.05.2011 | Komentarze 0

Niby święta, ale jakoś wyszło tak, że ja jednak nie poszedłem do kościoła z koszykiem pełnym jajek i kiełbaską, tylko rodzice. Dlatego też wyjazd na wieś mogłem sobie zaserwować rowerem, a nie autem. Po drodze wstąpiłem jeszcze do rowerowego (myślałem, że nie znajdę nic otwartego dzisiaj, a tu proszę...) kupić zapas dętek, bo trzeciego takiego przypadku z wentylem mieć już nie chcę, tak jak wczoraj i w poprzedni weekend... Trasa przez Konopiska, Aleksandrię, a powrót przez Łojki.




  • DST 102.12km
  • Teren 50.00km
  • Czas 04:03
  • VAVG 25.21km/h
  • VMAX 47.89km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy nad Górną Liswartą

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 20.04.2011 | Komentarze 0

Rano dojazd na wieś, żeby coś tam porobić, między innymi czyszczenie napędu, smarowanie itp. konserwacyjne duperele. A popołudniu przejażdżka z Mariuszem po Lasach nad Górną Liswartą z Mariuszem, który zadzwonił chwilkę po obiedzie. Centrum Blachowni obieramy za punkt zbiórki i stąd kierujemy się w stronę stawu, a potem Cisia. Na chwilkę postój postój przy źródełko, a potem kierujemy się na Puszczew i Jezioro. Wjazd w lasy i nimi docieramy do miejscowości Łebki, a następnie wzdłuż rzeki do Kamińska. Z Kamińska znów wjazd w lasy i kierujemy się ku Jezioru i mniej więcej podobną drogą wracamy do Blachowni, a następnie z niej już do Częstochowy przez Łojki.

Kapliczka w miejscu objawienia się matki boskiej w Łebkach

Kapliczka w miejscu objawienia © Fludi


Środek kapliczki © Fludi


Historia powstania kapliczki © Fludi



Stara, opuszczona chata w Kamińsku
Stara chata © Fludi


Stara chata - tył © Fludi


Łoże © Fludi


Kredens © Fludi


Piec © Fludi


Do góry? © Fludi


Stryszek z kominem © Fludi


Dom numer 41 - drzwi wejściowe © Fludi


Piwnica? © Fludi


Zapadnięta szopa © Fludi




  • DST 45.88km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 25.03km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kurier farmaceuta

Środa, 23 marca 2011 · dodano: 23.03.2011 | Komentarze 0

Trzeba było babcie zawieść lekarstwa, więc padło na mnie. A, że pogoda wyśmienita to zmagazynowałem wszystkie małe kartoniki po kieszeniach i pojechałem.
Oczywiście trasa okrężna, żeby uniknąć głównej drogi na Opole i zakosztować coś terenu. Dobrze, że u babci zostawiłem kiedyś, sobie smary, bo na dojeździe do niej coś czułem, że łańcuch i amortyzator sucho pracować zaczynają, więc urządziłem szybką konserwację.




  • DST 40.30km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 25.72km/h
  • VMAX 44.59km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słoneczny dzionek na wsi

Sobota, 12 marca 2011 · dodano: 12.03.2011 | Komentarze 0

Wyjazd z rana by spędzić słoneczny dzionek na wsi. A powrót tuż przed zachodem słońca, by teraz biec na piwerko!




  • DST 40.81km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 23.10km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1000kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blachownia

Środa, 9 marca 2011 · dodano: 09.03.2011 | Komentarze 0

Bez szału do Blachowni. Powrót, w blasku zachodzącego słońca. Zapis trasy do Blachowni tutaj.




  • DST 50.87km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 22.44km/h
  • VMAX 47.02km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bardzo urocza niedziela

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 2

Pogoda dzisiaj może nie rozpieszczała tak jak w poprzednich dniach, lecz wciąż była bardzo fajna do pokręcenia trochę. Wychodząc z domu przez chwilę zastanawiałem się jaki kierunek obrać, bo miałem ochotę na zrobienie jakiegoś trochę dłuższego dystansu, tak koło 70km. Dojeżdżając do alei jeszcze byłem przekonany by skierować się w stronę Olsztyna, a następnie przez Sokole Góry przebić się do Złotego Potoku. Ale jednak, jakoś tak stwierdziłem, że jest trochę za wietrznie i odechciało się mi tak długiego dystansu. Olsztyn był wczoraj, jeszcze raz w tą samą stronę jechać nie chce się, więc uznaję, że odwiedzę babcię. Nawrotka i kieruję się w stronę szczytu.
Coś mnie natchnęło i cyknąłem kilka fotek w parkach i samej Jasnej Góry o dziwo...
Żeby uniknąć jak najbardziej głównej drogi, odbijam gdzieś tam w uliczki Gnaszyna, a następnie Łojek, by dotrzeć finalnie w okolicę stawu w Blachowni.
A nad stawem niespodzianka, dwa śmigające po zamarzniętej powierzchni stawu bojery. Pierwszy raz je tutaj widziałem. Poza bojerami na środku zamarzniętego stawu jeden odważny człek, z aparatem w dłoni. Przez niego, zacząłem się chwilę zastanawiać czy by może samemu nie spróbować pokołować sobie po lodzie albo skorzystać z okazji i dostać się na wyspę, na której do tej pory nigdy nie byłem. Ale jednak rozsądek bierze górę i wolę nie ryzykować kąpielą...
Obieram kierunek ku babci, ale po drodze spotykam jeszcze łabędzie na ścieżce, które o dziwo dzisiaj nie były jakieś takie agresywne, a wręcz przerażone i kaczki lodowe wędrowniczki. Tak zmierzając do babci w mojej głowie zaświtał jeszcze jeden pomysł, źródełko na Cisiu, ciekawe jak wygląda..? Nawrotka przez las i jadę sprawdzić. Wygląda, no cóż gorzej niż było. Ktoś postanowił zrobić "porządek" i powycinał haszczo-drzewa wokół jego rozlewiska. I ponadto zmienił betonowe "ocembrowanie", rura jest jakby niżej... No jest do niczego bynajmniej teraz.
U babci, krótki popas na ciasto i herbatkę, a potem w drogę do domu. Planowałem jechać prosto główną drogą, ale już tak co raz bardziej zbliżając się do niej stwierdziłem, że jest wschodni wiatr, czyli nici z wiatru w plecy. Nawrotka przez las do Blachowni, pod staw i jadę sobie tutejszymi uliczkami w stronę Wyrazowa. A tam hałas! Maniacy 20-letnich BWM urządzili sobie zjazd i przy okazji zawody w drift'cie. Chwilkę popatrzyłem, a później wsiodzielnicami miasta zacząłem przebijać się ku centrum i do domu.


Podjasnogórski park - zamarznięty staw i zamknięte obserwatorium astronomiczne.

Staw w parku © Fludi


Zamarznięty staw © Fludi


Obserwatorium astronomiczne © Fludi


Chyba po raz pierwszy na blogu...
Jasna Góra © Fludi


Hałda na Łojkach
Hałda kopalni św. Jerzy w Blachowni © Fludi


Staw w Blachowni i jego uroki


Bojer na stawie w Blachowni © Fludi




Łabędź © Fludi


Ptactwo na stawie © Fludi


Przystań przeżarta czasem © Fludi




Kaczki wędrowniczki © Fludi


Źródełko - znów wygląda inaczej... Gorzej! Dla porównania, tutaj i tutaj.


Źródło św. Huberta © Fludi


Wokół źródła © Fludi



Tor wyrazów i DRIFT zawody złomowatych BMW... Nie ma to jak palenie gumy.