Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fludi z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 17265.34 kilometrów w tym 4527.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 127851 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fludi.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Blachownia

Dystans całkowity:6328.67 km (w terenie 1439.50 km; 22.75%)
Czas w ruchu:264:01
Średnia prędkość:23.97 km/h
Maksymalna prędkość:59.62 km/h
Suma podjazdów:34842 m
Maks. tętno maksymalne:221 (112 %)
Maks. tętno średnie:174 (89 %)
Suma kalorii:20225 kcal
Liczba aktywności:112
Średnio na aktywność:56.51 km i 2h 21m
Więcej statystyk
  • DST 51.02km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 23.37km/h
  • VMAX 43.14km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 1574kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blachownia

Czwartek, 10 lutego 2011 · dodano: 10.02.2011 | Komentarze 2

Nie mając szczególnego planu na dzisiejszy poranek postanowiłem wskoczyć na rower, szczególnie, iż przedwczoraj dokonałem zakupu nowej przerzutki. Którą nie jako w końcu musiałem przetestować. Jako, że rowerem w Olsztynie w tym roku byłem to dzisiaj wybór padł na Blachownię, przy okazji odwiedzając babcię i cmentarz.
Bardzo dobra średnia jak na totalny brak kondycji i nieszczególnie ciepłą aurę.
Lecz wyjazd uważam za udany po drodze przy Armii Krajowej spotkałem znajomych z uczelni, na którą też na chwilkę podbiłem. Później do rowerowego.

Zapis trasy wycieczki tutaj. Trasa ogólnie okrojona do połowy, gdyż znów się bateria rozładowała w trakcie wycieczki.

Przednia część serca napędu.

Nowy nabytek - XTR © Fludi


Widok na zamarznięty staw w Blachowni.
Zamarznięty staw w Blachowni © Fludi


Zamarznięty staw w Blachowni © Fludi




  • DST 44.90km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 23.63km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod wiatr

Sobota, 13 listopada 2010 · dodano: 13.11.2010 | Komentarze 0

Ranek przespałem trochę po wczorajszych urodzinach, zresztą jak i je same...
Ale nawet dobrze, bo dzięki temu wyjechałem jak przestało już padać, a drogi troszkę obeschły. Kierunek znowu do babci na obiad, jak to zwykle u mnie przy sobocie; ogólnie muszę chyba wybrać się gdzieś wkrótce na Jurę bo dawno już nie odwiedzałem tej okolicy...
Jazda do babci była istną katorgą, całą trasę wiatr wiał mi w twarz i co gorsza był dość mocny dzisiaj, wg. prognozy ponad 30km/h. Jak zwykle okrężną drogą jadę koło 40-45min, tak dzisiaj jechałem po najprostszej drodze godzinę, ze średnią 19km/h... Do tego trzeba było się przestawić z jazdy siłowej na kadencyjną.
Powrót już po zmroku w pełnym blasku lampek. Po drodze zrobiłem sobie przejazd koło szpitala w Blachowni, gdzie 24 jesienie temu się urodziłem.
Na koniec będąc jeszcze w mieści przy PCK, na jakiegoś zataczającego się żula krzyknąłem ŚCIEŻKA ROWEROWA!!, na co gość zareagował dziwnym tanem na ścieżce po czym padł płasko na ziemie. Było tyle pić...




  • DST 42.14km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 22.99km/h
  • VMAX 43.16km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Narodowo-patriotycznie

Czwartek, 11 listopada 2010 · dodano: 11.11.2010 | Komentarze 0

Rano wstając i widząc piękną pogodę za oknem stwierdziłem, że do babci pojadę rowerem zamiast autem. Wszystko było pięknie fajnie, niby jak kukałem prognozę było coś o opadzie, ale był tak mały, iż uznałem, że popada chwilkę mżawka i po sprawie, a tu jednak kicha. Niby w pierwszym momencie gdy wyszedłem z domu było słonecznie, ale gdy zacząłem zbliżać się do Gnaszyna, to już całkiem nieźle padało.
Tak jadąc sobie w tych deszczu strugach na Wyrazowie w pewnym momencie coś biało-czerwonego nagle mnie wyprzedziło, gdy się zorientowałem ocb, okazała się to być jakaś laska na szosówce w stroju reprezentacji Polski. Stwierdziłem, że się nie dam i będę jej siedział na kole i tak ją podgoniłem i pociągnąłem kawałek za nią póki nie odbiła po chwili w stronę centrum Blachowni. Ogólnie tak zacząłem troszkę kojarzyć coś co kiedyś wyczytałem i jak sądzę tą dziewczyną była Martyna Klekot, zawodniczka Tadpol Kolejarz Jura Częstochowa, która odnosi już u nas w kraju jakieś sukcesy zajmując miejsca na pudle, a od jakiegoś czasu chyba jest też w reprezentacji kraju.
Do babci dojechałem totalnie przemoknięty, wszystko mokre, na szczęście jakoś tak mogąc się spodziewać takiej pogody wziąłem sobie do plecaka zapasowy komplet ciuchów, w których mogłem po obiedzie, gdy już trochę obeschło spokojnie wrócić do domu. Powrót już po zmroku.




  • DST 39.80km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 25.68km/h
  • VMAX 51.41km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tak na szybko

Środa, 3 listopada 2010 · dodano: 04.11.2010 | Komentarze 0

Pewnie bym dzisiaj nie wyszedł na rower, ale zadzwonił tata, że mam mu odebrać z jednego sklepu kilka rzeczy, które zamówił, więc postanowiłem się przejechać po to rowerkiem. Pogodna ładna słoneczna, może troszkę wietrznie, ale nie przeszkadzało to, szczególnie, iż można było się ubrać prawie na letniaka.
Z domu sprinckik do sklepu, który jest przy Głównej i tutaj tak patrząc na licznik, z dość małą ilością kilometrów stwierdzam, że obiad zjem sobie jak coś później. W długą do babci na herbatkę. Kwadrans postoju u babci i wracam do domu na obiad.
Ogólnie niby wypadłem trochę z formy ostatnio, ale średnia do babci prawie 23km/h, a po powrocie do domu podniesiona do ponad 25km/h.




  • DST 46.07km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 25.59km/h
  • VMAX 44.59km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do babci przez Łojki

Sobota, 25 września 2010 · dodano: 26.09.2010 | Komentarze 0

Wyjazd prawie z rana do babci, żeby coś tam porobić na działce. Żeby się zbytnio spieszyć i uciec od pracy postanowiłem przejechać się tak jak wczoraj nocą przez Łojki, zobaczyć jakość tutejszej ścieżki rowerowej (która mimo niedawnego oddania do użytkowania, już się miejscami zapada, co chwilę są podjazdy do posesji i to co najlepsze jacyś kretyni centralnie na jej środku poustawiali znaki drogowe). W Blachowni objazd stawu, gdzie chyba minąłem się z Fakim, o ile wzrok mnie nie mylił...
U babci się okazuje, że mój misterny plan wydłużenia trasy totalnie nie wypalił, bo wydłużyłem ja zaledwie o jakiś kilometr. Także jakoś o wiele dłużej nie jechałem, ale o wiele większą zaletą jest mniejsze natężenie ruchu aut, niż na trasie do Opola.
Powrót tą samą trasą.

Banda łabędzi na stawie w Blachowni, te dające nura pod wodę są bardziej przyjazne od białych.

Banda łabędzi © Fludi


Młode "kaczątka" na stawie
Młode kaczątka © Fludi




  • DST 48.32km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 24.36km/h
  • VMAX 46.05km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy dzień jesieni

Czwartek, 23 września 2010 · dodano: 23.09.2010 | Komentarze 0

Blisko dwa tygodnie nie jeżdżone bo głowa zajęta nauką, ale jakoś dzisiaj udało się wyskoczyć chwilkę pokręcić, jeszcze taka wspaniała, słoneczna pogoda się trafiła. Jako, że nie chciało się mi robić obiadu, to pojechałem na gotowy do babci:)
Pętelka wokół stawu i po lasach, powrót podobnie, a na dodatek powrót nową trasą dla odmiany przez Ottonów.
W mieście jeszcze przejazd wzdłuż rzeki i po lasku.




  • DST 50.78km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 26.49km/h
  • VMAX 42.17km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na obiad do babci

Wtorek, 14 września 2010 · dodano: 14.09.2010 | Komentarze 0

Do babci na obiad.
Trasa: dom - Blachownia - Aleksandria - Konopiska - Wygoda - dom.
Na koniec w mieście złapał mnie nadciągający deszczyk.




  • DST 51.30km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.05km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Babcia przez Konopiska

Niedziela, 12 września 2010 · dodano: 12.09.2010 | Komentarze 0

Późnym popołudniem wybrałem się do babci na obiad. Trasa przez Konopiska, głównie asfaltem, lekkim tempem, wietrząc umysł po wczorajszej popijawce...




  • DST 56.31km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 26.19km/h
  • VMAX 47.02km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Babcia - Blachownia

Piątek, 3 września 2010 · dodano: 04.09.2010 | Komentarze 0

Do babci na obiad i dostarczyć kilka rzeczy, a później powrót przez Konopiska.




  • DST 53.09km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 26.11km/h
  • VMAX 44.59km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słoneczny dzionek na wsi

Sobota, 21 sierpnia 2010 · dodano: 21.08.2010 | Komentarze 0

Wypoczynek na wsi, troszkę pracy i trasa robiona dużym kołem.