Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi fludi z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 17265.34 kilometrów w tym 4527.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 127851 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy fludi.bikestats.pl
  • DST 48.32km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 24.36km/h
  • VMAX 46.05km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy dzień jesieni

Czwartek, 23 września 2010 · dodano: 23.09.2010 | Komentarze 0

Blisko dwa tygodnie nie jeżdżone bo głowa zajęta nauką, ale jakoś dzisiaj udało się wyskoczyć chwilkę pokręcić, jeszcze taka wspaniała, słoneczna pogoda się trafiła. Jako, że nie chciało się mi robić obiadu, to pojechałem na gotowy do babci:)
Pętelka wokół stawu i po lasach, powrót podobnie, a na dodatek powrót nową trasą dla odmiany przez Ottonów.
W mieście jeszcze przejazd wzdłuż rzeki i po lasku.




  • DST 50.78km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 26.49km/h
  • VMAX 42.17km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na obiad do babci

Wtorek, 14 września 2010 · dodano: 14.09.2010 | Komentarze 0

Do babci na obiad.
Trasa: dom - Blachownia - Aleksandria - Konopiska - Wygoda - dom.
Na koniec w mieście złapał mnie nadciągający deszczyk.




  • DST 51.30km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.05km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Babcia przez Konopiska

Niedziela, 12 września 2010 · dodano: 12.09.2010 | Komentarze 0

Późnym popołudniem wybrałem się do babci na obiad. Trasa przez Konopiska, głównie asfaltem, lekkim tempem, wietrząc umysł po wczorajszej popijawce...




  • DST 51.23km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 24.40km/h
  • VMAX 42.17km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed obiadem do Olsztyna

Niedziela, 5 września 2010 · dodano: 05.09.2010 | Komentarze 0

Nie co pisać zbytnio...
Trasa do Olsztyna czerwonym pieszym, na wysokości Kusiąt zaczęło lekko padać i tak już było niestety, aż do domu. Powrót standardowo terenem przez Skrajnicę.
Jak jechałem do Olsztyna odbiłem sobie jeszcze z miasta na Zawodzie, zobaczyć nową ścieżkę rowerową na Złotą Górę.




  • DST 30.02km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 22.52km/h
  • VMAX 44.59km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Sobota, 4 września 2010 · dodano: 04.09.2010 | Komentarze 0

Przebujanie się przez miasto w celu załatwienia kilku spraw i ogólnie troszkę rozjazdu, mało, bo nie wiele dziś miałem czasu.




  • DST 56.31km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 26.19km/h
  • VMAX 47.02km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Babcia - Blachownia

Piątek, 3 września 2010 · dodano: 04.09.2010 | Komentarze 0

Do babci na obiad i dostarczyć kilka rzeczy, a później powrót przez Konopiska.




  • DST 28.88km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 19.69km/h
  • VMAX 38.78km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejsko w mżawce

Wtorek, 31 sierpnia 2010 · dodano: 04.09.2010 | Komentarze 0

Po mieście załatwiając kilka spraw w lekkiej mżawce, nie ma co koniec wakacji, a pogoda nie rozpieszcza...




  • DST 36.11km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 23.05km/h
  • VMAX 63.02km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fludi na wakacjach, czyli Kuracjusz Beskidzi - dzień V

Piątek, 27 sierpnia 2010 · dodano: 28.08.2010 | Komentarze 0

Mój ostatni dzień w górach. Planowałem przed popołudniowym pociągiem, którym miałem wracać do domu pojeździć trochę po okolicy Ustronia i Wisły, lecz moje plany totalnie zniszczył padający od ranka dosyć mocny deszcz.
Tyle szczęścia, że na 2h przed moim wyjazdem się zrobiła luka w opadach i pojechałem do Ustronia na dworzec. Wyjechałem trochę wcześniej, żeby przypadkiem nie zmoknąć bo średnio mi się uśmiechało jechać w pociągu w przemokniętym ciuchu. Plan się sprawdził idealnie, bo gdy dojeżdżałem na miejsce w czasie kręcenia ot tak po Ustroniu, zaczęło lekko już popadywać... Nie pozostało mi nic innego jak zawinąć się pod daszek na peronie i czekać pół godziny na pociąg.

Wysiada w Częstochowie, tutaj wszystko przemoknięte i wciąż pada... Suchy do domu nie dojadę, więc zrobiłem sobie rundkę prze aleje i do domu na Północ. Przy okazji na Promenadzie spotkałem lukas'a i Damiana, z którymi chwilkę postałem gawędząc.




  • DST 48.98km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 19.99km/h
  • VMAX 56.23km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fludi na wakacjach, czyli Kuracjusz Beskidzi - dzień IV

Czwartek, 26 sierpnia 2010 · dodano: 26.08.2010 | Komentarze 0

Rano wyrwałem za friko w IT w Cieszynie mapkę tras MTB w okolicy Ustronia i popołudniu postanowiłem się na jedną, zasadniczo najbliższą mi trasę wybrać.
Najpierw dojazd przez Puńców do Dzięgielowa i stąd wjeżdżam na właściwą trasę. Od razu teren, w lesie w stronę Goleszowa. Od samego Goleszowa to już praktycznie asfalt, ale i tak daje popalić na podjazdach. Stąd kierunek na Bladnice, a następnie Kozakowice i w końcu Cisownica, w której postanawiam zakończyć trasę bo strasznie ciężko mi się kręci i czuje, że mam przemęczone coś kolana. Dlatego też z Cisownicy zamiast jechać ku Czantorii Baranowej, udaję się z powrotem w kierunku Dzięgielowa i znów przez Puńców wracam do Cieszyna, do mojej bazy wypadowej.




  • DST 94.60km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:23
  • VAVG 21.58km/h
  • VMAX 67.02km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Kross Level A6 Race - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze

Fludi na wakacjach, czyli Kuracjusz Beskidzi - dzień II/III

Środa, 25 sierpnia 2010 · dodano: 25.08.2010 | Komentarze 0

Chyba najbardziej udany wyjazd w czasie moich wakacji... Wczoraj nie jeździłem bo cały dzień lało, wypocząłem dosyć porządnie, słońce mocno święciło, także i chęci było sporo do jazdy.
Cieszyn - Ustroń asfaltem, a od Ustronia do Wisły, cały czas się trzymam ulubionej tutaj Wisłostrady. Wisła Czarne, 5 minut postoju nad jeziorem i jadę dalej wzdłuż Czarnej Wisełki na Przysłop. Na Przysłopiu półgodzinna przerwa na odpoczynek i zabieram się w drogę powrotną, kawałek zjazdu w dół, po czym znów do góry bo grzbiecie dostałem się szlakiem na Stecówkę. Kilka minut odpoczynku i jadę dalej na przełęcz Szarculi, gdzie z niej odbijam ku Wiśle by wracać do domu. Po drodze przejazd koło zameczku prezydenckiego. Planowałem się mu tego roku przyjrzeć trochę, ale jak zacząłem zjeżdżać i w jednej chwili nabijałem ponad 60km/h to nie miałem ochoty już zwalniać... Chociaż taka szybka jazda tutaj nie jest dobrym pomysłem. Po pierwsze droga poprowadzona jest bardzo wieloma zakrętami-serpentynami (2x o mało co nie wypadłbym z trasy, bardzo przyjemna jazda na krawędzi), po drugie ulica jest wąska i jeżdżą auta (szczególnie uciążliwe są te jadące w przeciwną stronę, pojawiają się tak nagle) i po trzecie okrągły znak zakazu z wypisaną 30 w środku.
Powrót do Cieszyna tą samą trasą, którą tutaj przyjechałem. W Cieszynie jeszcze się chwilkę pokręciłem po mieście, zarówno polskiej jak i czeskiej części, gdzie u sąsiadów zakupiłem sobie mapkę z "Cycklotrasy" ichniejszej części Beskidu, bo u nas jest tragedia, jeśli chodzi o szlaki rowerowe w terenie, nie ma ich krótko mówiąc...

Jezioro Czerniańskie © Fludi


Wartki nurt Czarnej Wisełki © Fludi


Widok z Stecówki © Fludi


Krowy na Stecówce © Fludi


Kościół na Stecówce © Fludi


Kładka na Wiśle © Fludi